Survival - wiedza która może nas uratować
Co powinniśmy mieć oprócz jedzenia? Otóż coś ciepłego do ubrania i oczywiście kilka przydatnych gadżetów. Któż ich nie lubi ;) . Prościej mówiąc pakujemy plecak, tak jak na wycieczkę i dokładamy kilka ważnych dokumentów, których nie chcemy stracić. Dokładamy trochę gotówki na bilety, ponieważ bankomaty mogą nie działać. Plecak chowamy w dostępnym miejscu. Po naszej katastrofie, gdy wrócimy na miejsce, zobaczyć co zostało, może się okazać,
że nie masz już nic oprócz plecaka. Dokumenty i meble spaliły się, wiatr porwał, deszcz zmoczył a mury popękały. Możecie sobie to wyobrazić? Zostajemy tylko z jednym plecakiem w ręku. Reszta przepadła. Straszne? Dla jednych w tym momencie zaczyna się przygoda, a dla drugich rozpacz i żal. Bez plecaka mielibyśmy wielkie nic.
Gadżety - otóż niezbędnym elementem jest nóż. Dwa noże mały i duży. W umiejętnych rękach zrobimy nim naprawdę wiele. Otworzyć, zjeść, pokroić, rozpalić, zbudować obóz, zdobyć jedzenie. Kolejny gadżet to niewielki lekki sprzęt do gotowania. Może być gazowy lub na naftę, benzynę, drewno, żel lub kostki to czym umiem się posługiwać. Nie zapomnijmy o zapalniczce i zapałkach, trzeba mieć dwa rodzaje ognia. Jakiś czas temu testowałem pod namiotem żel i kostki, doszedłem do wniosku że kostki lepsze. Do Tego zestawu pakujemy mały lekki aluminiowy garnuszek, koniecznie z uchem albo szczypcami do łapania. Pojemnik do zagotowania wody może przydać się także do innych celów. Aluminiowy, ponieważ jest lekkie i szybko się nagrzewa. Kolejna niezbędna rzecz to apteczka. Powinna być w jednym pojemniku lub małej torebce aby nie szukać po całym plecaku, rozwalonych plastrów lub tabletki przeciwbólowej.
Apteczkę standardową taką jaka jest w każdym samochodzie, można kupić naprawdę w wielu miejscach. Zdrowie jest ważne, więc na tym nie skąpimy. Dokładamy leki, jeżeli jakieś używamy i coś na uspokojenie. Wiadomo w takiej apteczce powinny się znaleźć: plastry, bandaż, leki przeciwbólowe, woda utleniona, opaska uciskowa. Możemy dokupić także taką małą paczuszkę folii przeciw wychłodzeniu i maseczkę przeciwpyłową, takie same jak malarskie.
Podsumowując: jedzenie, ubranie, kopie dokumentów, apteczka, sprzęt do gotowania i nóż. To jest niezbędne minimum do przetrwania które powinien mieć każdy, kto kocha swoją rodzinę i chce ją zabezpieczyć na ewentualny wypadek.
Kolejna sprawa to trochę komfortu, zmiany myśli i smaku.
Z powyższym ekwipunkiem przeżyjemy ale czy lubimy siedzieć po ciemku, albo czy chcielibyśmy wiedzieć co się dzieje wokół nas, lub jak zająć dzieci? Albo co zrobić żeby samemu nie zwariować w tak trudnej sytuacji? Po Prostu pakujemy dodatki. Wybór uzależniamy od naszych potrzeb i upodobań. Latarkę i baterie lub świeczki i ogień. Batoniki lub cukierki na osłodę, niewielką książkę dla zmiany myśli a dla dzieci jakąś grę lub zabawkę. Coś czym będą mogły się zająć i nie przeszkadzać. Możemy także spakować lornetkę do obserwacji, małe radio do nasłuchiwania wiadomości związanych z tym co się dzieje, na baterie i korbkę. Ja osobiście mam mini panele słoneczne dopinane na plecak. Można położyć na namiocie lub przy przedniej szybie samochodu. Mamy wtedy stały dostęp do prądu. Możemy spakować także gaz na dzikie zwierzęta. Mapy kraju i miasta na ewentualną ewakuację i gwizdek jeżeli idziemy z kimś jeszcze. Gadżetów może być wiele wiele więcej. Tylko czy przeszliście kiedyś kilka kilometrów z wypchanym po brzegi plecakiem? Każdy kto tego doświadczył, pakuje się już nieco inaczej, ponieważ nikt nie chce nosić zbędnego obciążenia.
Jaka jest idea takiego plecaka?
Złapać i wyciągnąć . Gdy coś się dzieje, jakaś nagła trudna sytuacja, nie mamy czasu zastanawiać się co mamy zabrać, lub szukać gdzieś po mieszkaniu, ani debatować: może jeszcze to się zmieści lub tamto, nie. W tym momencie mogą liczyć się nawet sekundy. Czasem możemy być zmuszeni zamknąć drzwi, okna i nie wychodzić, ale to już jest zależne od danej sytuacji jaka nas zastanie.
Stworzenie plecaka przetrwania nie jest niczym uciążliwym, a nawet stało się modne i bardzo praktyczne. Może to uratować nasze życie, rodzinę a nawet biznes.
Pozdrawiamy
Zespół Świat i Polacy